NIEBIAŃSKA FIT TARTA

Po powrocie z Pragi, zmęczona, ale szczęśliwa, nawet nie myślałam o tym aby pójść spać i trochę odpocząć po podróży,  i jak to ja – ogarnęłam się i postanowiłam zrobić CIACHO. Jak już wiecie albo i nie – obecnie piekarnikiem z wyżej lub chociaż zwykłej „półki” pochwalić się nie mogę (ten co mam nadaję się do najprostszych dań), a więc szukam przeróżnych alternatyw, żeby moje słodycze były zdrowe, robione (głównie) przeze mnie oraz nie wymagające piekarnika, tylko co najwyżej lodówki lub zamrażalnika. 😉 I tym oto sposobem właśnie czytasz posta z przepisem na pyszne ciasto, które (według mnie) będzie odpowiednie nawet na zbliżające się święta! 

SKŁADNIKI 

– spód – 

150g daktyli 
60g płatków owsianych zmielonych na mąkę
30g mąki kokosowej
20-30g słonecznika łuskanego
2 łyżeczki kakao 

– środek –

250g mascarpone
1,5 łyżki jogurtu naturalnego
nasiona chia
2 miarki białka o smaku białej czekolady



SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
 – spód – 

  • Daktyle zalewamy gorącą wodą i odstawiamy na ok 30-40min aby zmiękły (może być i dłużej, nawet na całą noc). 
  • Po tym czasie miksujemy daktyle na gładką masę. 
  • Dodajemy płatki owsiane (wcześniej przerobione na mąkę), mąkę kokosową, słonecznik i kakao – wszystko miksujemy i przekładamy do formy, gdzie ciasto dokładnie uciskamy oraz zaginamy brzegi. 
  • Odstawiamy do lodówki na około 30min. 



– środek – 

  • Do miski wrzucamy mascarpone oraz jogurt grecki. Miksujemy na niskich obrotach, aby masa nam się nie zważyła. 
  • Dodajemy nasiona chia oraz białko. Miksujemy na niskich obrotach do złączenia się składników. 
  • Tak przygotowaną masę wykładamy na nasz spód. 

Wierzch posypujemy startą gorzką czekoladą i wstawiamy do lodówki – najlepiej na całą noc, choć jeszcze i tego samego dnia możemy się nią zajadać! 

SMACZNEGO! 


PLUSY tej TARTY: 

  • jest słodka, a więc nie zjesz jej za dużo, a zaspokoisz swoją chęć na coś słodkiego
  • szybko się ją robi, jedyne co zajmuje czas to jej „pobyt” w lodówce
  • wygląda pysznie i tak smakuje
  • nie musisz jej piec 

Ciasto pomagał mi tworzyć mój chłopak oraz było próbowane przez moich „krytyków kulinarnych” i zdecydowanie zaspokoiło ich kubki smakowe, co mnie bardzo cieszy. Daj znać i TY czy tarta się udała, czy smakowała oraz czy podoba Ci się ten przepis. Oczywiście na opinie czekam m.in. w komentarzach pod tym postem! 

Do zobaczenia,
Klaajdka

komentarze 23

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytałem/am i akceptuję Politykę prywatności i politykę cookies.