Pechowa 13, czyli lista naszych wymówek od ćwiczeń!
27 lutego 2017
,,Nie chce mi się”; ,,To nie dla mnie”; ,,Ja mam taką budowę”; ,,Takie geny..”; ,,Już to zaakceptowałam”; ,,Zdrowe jedzenie jest drogie,a gdzie do tego siłownia”; ,,Nie stać mnie na to”; ,,Jestem zbyt leniwa”… Obiło Ci się to kiedyś o uszy? A może sama tak mówiłaś? Czas poznać nasze największe WYMÓWKI od ćwiczeń na siłowni i stawić im czoła! Kiedy jak nie teraz?
A Ty – masz jeszcze jakieś wymówki?
Daj znać w komentarzu, a postaram się rozwiać Twoje wątpliwości!
Jeśli chcesz poznać plusy ćwiczeń – kliknij tutaj i zobacz wcześniejszego posta, w
którym znajdziesz dużą ilość powodów dla których WARTO.
Trzymaj się ciepło,
Klaajdka
Poprzedni
OOTD #allgray #everydayLOOK
Nowszy
komentarzy 16
Paulina G Lifestyle
Kiedy mnie opuszcza motywacja moją częstą wymówką jest "zacznę od poniedziałku, od pierwszego" itd ;D
Laska Siłaczka
U mnie wymówką był natłok obowiązków oraz zmęczenie. Jednak biorę się porządnie za siebie i wracam do zdrowych nawyków ze zdwojoną siłą! Trzymaj za mnie kciuki! 🙂
ClaudiaMorningstar
Brak czasu 😀
Czarna Kawa
a mi się po prostu nie chce i tyle 😛
Patrycja | Lawendowy Motyl
Ja uważam, że jesli ktoś bardzo chce, to zawsze wygospodaruje te 20 min na trening. Sama wiem po soebie, jestem totalnie zabiegana, pracuje na 2 etaty, zajmuje sie jeszcze innymi sprawami, i wiem, ze gdyby naprawde mi zalezlo, to trenowalabym. Choćby w domu
PsychoLogika
Czasem można sobie pozwolić na wymówkę,bo np. może się zdarzyć gorszy dzień (choć nie warto tego robić). Ale jeśli ktoś non stop albo przez większość czasu szuka/ma wymówki to proponowałbym się zastanowić czy aby na pewno ta osoba chce ćwiczyć,czy ta decyzja wynika z jej rzeczywistych chęci,potrzeby czy może z wpływu innych,chęci udowodnienia czegoś.
Klaudia Kubaczyńska
Chyba jedna z najczęstszych 🙂
Kinga K.
Moją największą wymówką jest zmęczenie..Kiedy wstaje o 6 i wracam o 17 to zdecydowanie nie mam ochoty na ćwiczenia,ale od jakiegoś czasu staram się ćwiczyć regularnie i nawet mi to wychodzi 🙂
noeliademkowicz
Brak energii i motywacji to moj największy , nieodłączny problem ;( bardzo bym chciała to w koncu zmienić i zacząć ćwiczyć
KingaZielinska
Strasznie się wkurzam, jak słyszę o "braku czasu" od osób, o których wiem, ze spędzają godziny na przerzucaniu kanałów w tv… i zauważyłam jeszcze coś- cieżej mi się było zmotywować, kiedy jadłam co popadło, ciągle byłam ospała i ociężała… teraz mamy naprawdę mnóstwo opcji, możemy ćwiczyć z jakimiś fajnymi aplikacjami na telefonie, bo przecież telefon każdy ma pod ręką. Wystarczy wygospodarować 15 minut i trochę chęci.
Klaudia Kubaczyńska
Wszystko da się zrobić! 🙂 Naprawdę wystarczy pierwszy, niewymuszony (najlepiej) krok 🙂
Klaudia Kubaczyńska
Zgadzam się z Tobą w stu procentach! Do tego aby kanały przerzucać każdy (niemal) ma czas, ale aby podnieść tyłek na 30 minut to już duuużo ciężej 🙂 A z jedzeniem to i u siebie zauważyłam to samo 🙂
natasza c
Kazda wymowka jest dobra zeby czegos nie robic. Ehhh tak to jest. Najgorzej jest zaczac a potem nic nie stoi na przeszkodzie
www.zjem-cie.blog.pl
i to wszystko prawda:)
Justyna
Mam skręconą kostkę!! 😉
Klaudia Kubaczyńska
A to wymówka (a nawet i nie wymówka :D), z którą chyba nie da się wygrać 😉