5 POWODÓW DLA KTÓRYCH WARTO CHODZIĆ DO SECONDHANDÓW

Większość z nas chodzi, pewna (choć myślę, że już nieliczna) część się nie przyznaje, zaś inni głoszą o tym wszem i wobec, że im się udało znaleźć coś w świetnym stanie. A jeszcze za czasów mojego gimnazjum (jakiś 2011 rok) to był totalny wstyd wśród znajomych, dopiero z czasem zaczęło być o nich głośno. Mowa oczywiście o secondhandach. Jeśli wciąż nie jesteś do nich przekonana, to pozwól, że przedstawię Ci dzisiaj zalety, które (być może) zmienią twoje nastawienie i wybierzesz się „na łowy”!

1. CENA 

Zacznijmy od pierwszej, podstawowej rzeczy jaką jest oczywiście CENA. To ona stanowi główną zachętę naszego wyjścia do ciucholandu. Wizja zakupów za grosze jest bardzo kusząca, prawda? Sweterek za 7zł, sukienka za 2zł, kurtka za 15zł i to nie raz są to markowe ubrania z metkami! Nic tylko iść na łowy! W sh za 100zł możemy wynieść kilka siat ubrań, przy czym za tą samą kwotę w sklepie kupimy 1-2 rzeczy, w porywach do 5 (choć jakością na pewno nie będą porywały). 😉 

2. JAKOŚĆ 

W stercie koszul, koszulek, bluzeczek i spodni, możemy znaleźć dużą ilość rzeczy, których nie powinniśmy brać nawet za 1 zł, kiedy? Gdy są z okropnego tworzywa i są brzydkie. Nie łódź się, że będziesz w nich chodzić.. 😉 ALE jak już przerzucimy (trzeba się nastawić na to, że jednak trochę się musimy w to zaangażować) 50 swetrów, to wśród nich może być TEN, piękny, wełniany sweter. Przykład? Swetry i ciucholand to u mnie 'specjalność’ i większość tej części garderoby pochodzi właśnie z drugiej ręki. Ostatnio udało mi się kupić oryginalny, wełniany sweterek, jeszcze z metką!



3. NIEPOWTARZALNOŚĆ

Dlaczego chodzimy do sh? Aby być ubrane inaczej, oryginalnie, aby się po prostu odróżniać. Niestety albo stety, sklepy oferują nam wszystko w niemal takim samym stylu, wszystko jest podobne, bez względu gdzie wejdziesz. Secondhand daję nam możliwość wyjścia z tłumu i zagarnięcia świetnych rzeczy, których nie znajdziemy ani w sieciówkach, ani w internecie. 

4. MARKI 

Nie oszukam Was, jeśli powiem, że chodząc do ciucholandu szukam markowych ubrań. Dlaczego? Markowe ubrania często są zrobione z dobrej jakości materiału, są w dobrym stanie i są dużo tańsze niż gdybym miała je kupować w firmowych sklepach, dzięki czemu mogę sobie pozwolić na kilka ubrań, a nie na jedną rzecz 🙂 

5. SATYSFAKCJA

Kiedy idę do ciucholandu i uda mi się wynieść stamtąd przynajmniej jedną, ale wyjątkową rzecz, to cieszę się jak dziecko, które właśnie dostało nową zabawkę. Kocham zakupy, ale i okazje aby złowić je za jak najniższą cenę. 



Sklepy z odzieżą z drugiej ręki stają się coraz bardziej popularne i wybieramy je przede wszystkim dlatego aby wyglądać niepowtarzalnie za nieduże pieniądze. Jesienią pochłonął mnie również program „Królowe secondhandów”, którego prowadzącą jest Macademian Girl. Jeśli jeszcze nie widziałyście to koniecznie sprawdźcie, zobaczycie, że często warto tam zajść! Czekam obecnie na kolejne, nowe odcinki 🙂 


Oczywiście secondhand ma swoje plusy i minusy, jak wszystko, ale uważam, że należy dać im szansę i się trochę przełamać 😉 Część mojej garderoby właśnie z nich pochodzi i się tego nie wstydzę, z resztą, i tak nikt nie wie (dopóki nie chlapnę) skąd co jest, bo tego po prostu nie widać! 

Kupujecie w sh? Chodzicie? Może dopisałybyście coś do tej listy? Dajcie znać! 

    komentarzy 12

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Przeczytałem/am i akceptuję Politykę prywatności i politykę cookies.