Frytki z dyni

Jakiś czas temu podawałam Wam przepis na puree z dyni, ale na tym nie kończę swojej i tym samym  
Waszej przygody z tym pięknym warzywkiem. Dyniowe szaleństwo opętało moją kuchnię, także 
dzisiaj coś mega prostego, a zarazem smacznego (tak prywatnie – uwielbiam jak te dwie rzeczy idą w parze ;))

POTRZEBUJEMY: 
  • dynia
  • przyprawy (u mnie – do ziemniaków, zioła prowansalskie)
  • olej (u mnie – z chili, paliło w język, ale tylko taki dorwałam)

 PRZYGOTOWANIE:
  • dynię obieramy ze skóry
  •  kroimy na kształt frytek lub w kostki (u mnie pół na pół) 
  • dodajemy przyprawy i olej
  • mieszamy i (najlepiej) odstawiamy na kilka minut w chłodne miejsce 
  • wykładamy na blachę i pieczemy do miękkości, średnio ok. 20 min w 180-190 stopniach
  • wyciągamy i zajadamy, ale…

 

….żeby dynia nie czuła się samotna, to możemy podać ją z samodzielnie wykonanym sosem 
czosnkowym. Co do niego dajemy? Jogurt naturalny, czosnek, pieprz i szczypta soli (morska, 
himalajska u mnie najmilej widziane), wszystko ze sobą mieszamy i odstawiamy aby wszystko 
sobą przeszło. 

Mam nadzieję, że wykorzystasz ten przepis, a jeśli masz złe nastawienie do dyni, 
to jakimś cudem je zmienisz 🙂  Ja dopiero poznaję się z tym warzywem i (nieskromnie powiem) 
idzie mi całkiem nieźle. 
Jeśli chcesz być na bieżąco to zapraszam Cię na 
mojego FACEBOOKA oraz INSTAGRAMA

komentarzy 39

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytałem/am i akceptuję Politykę prywatności i politykę cookies.