SESJA NARZECZEŃSKA – EWELINA I RAFAŁ

To była szybka akcja i sprawna organizacja. Z dnia na dzień się umówiliśmy na „za dwa dni”, ale w związku z mało zachęcającymi prognozami przenieśliśmy sesję na dzień wcześniej – i dobrze, bo było pięknie. A już jutro zdjęcia będą mogli zobaczyć również goście na weselu. Ah tak, bo zapomniałam Wam wspomnieć. Sesja narzeczeńska była tydzień przed ślubem.

Cieszę się, że akurat w ten weekend miałam możliwość na takie spontaniczne działanie. Zapakowałyśmy się (z mamą i Lilą) w samochód z całą masą rzeczy, jak się potem okazało niepotrzebnych. Całą drogę moja Gwiazdeczka jechała „na fytki” i ... zasnęła jak wjechałyśmy na parking. Autentycznie. I sobie podrzemała 2 godzinki, a ja w tym czasie fotografowałam. Na sam koniec (chodzi mi o oddawanie zdjęć) przy przesyłaniu pliku ze zdjęciami zaliczyłam WTOPĘ. Nie wiem skąd mi się to wzięło – zamiast Ewelina i Rafał w mailu oraz galerii było napisane Ewelina i Łukasz. HA! Oto ja, lubiąca robić „niespodzianki” 😉

Ale koniec tych historii z życia wziętych. Czas na zdjęcia.

3, 2, 1 …. SESJA NARZECZEŃSKA EWELINY I RAFAŁA

Jest miłość na tych zdjęciach. Dużo miłości. Widzisz ją? Daj znać czy podobają Ci się zdjęcia – możesz je ocenić w skali od 1 do 10 🙂

Więcej mnie, backstagu, czy też pierwszych zdjęć z danej sesji, bądź sesji niepublikowanych na blogu znajdziesz na moim instagramie oraz facebooku, gdzie Cię serdecznie zapraszam 🙂

See U!